poniedziałek, 5 listopada 2012

AMBIENCE PLACE


Hello!
Jesień zawsze nastraja mnie nostalgicznie i nie wiedzieć czemu przeważnie wiąże się to z chęcią podkreślenia przeze mnie swojej kobiecości, a co za tym idzie chętniej sięgam w tym okresie po sukienki i spódnice. Lubię je wtedy łączyć z botkami i kozakami co najcześciej jest korzystne dla sylwetki, no i bardzo
wygodne. Dzisiejszy outfit to połączenie elegancji z rockowymi klimatami czyli to, co lubię najbardziej :))) Ciężki charakter skórzanej ramoneski i jeansowej koszuli przełamałam zwiewną i delikatną spódniczką oraz botkami z kokardą z boku. To zestawienie doskonale się uzupełnia, a cała stylizacja nie jest ani za "słodka" ani za "ostra". Z pozoru grzeczna i spokojna, a tak naprawdę z "pazurem" i charakterem. Czuję się w niej
doskonale! Na szczególną uwagę zasługuje torebka, którą mam ze sobą. Została uszyta według mojego projektu przez panią Beatę - mamę mojego Michała. Jest zrobiona z dwóch warstw filcu w moich ulubionych kolorach. Dodatki i wykończenia kupiłam w pasmanterii i szczerze mówiąc nie sądziłam, że tak bardzo spodoba mi się efekt końcowy - co innego coś sobie wyobrazić, a co innego zobaczyć to na żywo. Pani Beata sama zaproponowała mi wspólne szycie torebek, więc jak mogłam nie skorzystać? Za pomoc w szyciu bardzo, bardzo dziękuję!! :)))) Moje szaro - czarne cudeńko ma krój kopertówki, więc skracając lub odpinając łańcuszek, doskonale nada się również na welkie wyjścia. No, koniec pisania - zapraszam do oglądania zdjęć :)))


















ramoneska - Stradivarius / spódnica - H&M % / koszula - sh / botki - Centro / rękawiczki - E.Leclerc / torebka - DIY / kolczyki (prezent) - Orsay

zdjęcia: M. Pastor

1 komentarz:

Dziękuję za komentarz i zapraszam ponownie! :)) Shamelessly